Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 06.02.2012 A A A
Prawdziwi bohaterowie nie robią planów na jutro
REDAKCJA / MATERIAŁY PRASOWE
Fot. Kadr z filmu / Materiały dystrybutora

9 marca na ekrany polskich kin wejdzie francuski film w reżyserii Stéphana Rybojda „Terytorium wroga”. Zrealizowany z wielkim rozmachem film przywodzi na myśl największe hollywoodzkie produkcje takie, jak: „Szeregowca Ryana”, czy „Helikopter w ogniu”.


"Życie na krawędzi to ich żywioł. Ta misja miała być ich kolejnym rutynowym zadaniem. Grupa komandosów wyszkolonych do pracy w ekstremalnych warunkach podejmie się uwolnienia porwanej w Afganistanie dziennikarki." Tak w skrócie można opisać historię przedstawioną w filmie.

 

Największym walorem dzieła jest jednak jego widowiskowość. „Terytorium wroga”, to pierwszy film akcji, w którym na tak wielką skalę francuskie siły zbrojne zaangażowały zarówno swoich zawodowych żołnierzy, jak i najnowocześniejszą wojskową technologię.

 

Rozmach produkcji jest oszałamiający i przywodzi na myśl największe hollywoodzkie produkcje -  „Szeregowca Ryana”, czy „Helikopter w ogniu”. Zdjęcia kręcono na trzech kontynentach, co pozwoliło stworzyć widowiskowe, zapierające dech w piersiach kino sensacyjne. Powstał film niezwykły. Mocny, ale jednocześnie ściskający za gardło.

 

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Afrykańskie Nowe Fale w programie 24. MFF mBank Nowe Horyzonty
Stara zasada promocji głosi, że „lepiej nie zaczynać od ...
Pierwsze francuskie produkcje Warner Bros. Discovery dla platformy streamingowej Ma
Warner Bros. Discovery zaprezentowało trzy pierwsze francuskie ...
„Biedne istoty” - oscarowa produkcja od dziś w Disney+
Wszyscy fani kina mogą zanurzyć się już w niezwykłym świecie ...