Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 25.06.2019 A A A
19. MFF Nowe Horyzonty – Trzecie Oko: duchowość, magia i czarownice
INFORMACJA PRASOWA
Fot. Materiał prasowy

Tegoroczne Nowe Horyzonty będą szczególnie przyglądać się portretom ciała i cielesności w kinematografii – w programie znajdzie się wiele filmów o relacjach z ciałem własnym i ciałami innych. W Trzecim Oku, sekcji spoglądającej nieco z ukosa na współczesny świat, przyjrzyjmy się jednak sferze wymykającej się ciału – duchowości i praktykom magicznym. Bohaterkami Trzeciego Oka będą współczesne czarownice: widzące i nawiedzone, miejskie wiedźmy i wiejskie babki. Łączy je wspólny cel – poszukiwanie alternatywnych form duchowości w czasach, w których dusza przestała istnieć. Trzecie Oko jest cyklem od kilku lat konsekwentnie  pokazującym kino kobiet i kobiety w kinie. O programie sekcji opowiada jej kuratorka, Ewa Szabłowska.


Cykl otworzy Krzew jałowca (Juniper Tree), odrestaurowany film Nietzchki Keen z 1990 roku. To feministyczna wersja makabreski braci Grimm: znajdziemy tu czary, kanibalizm, halucynacje. Pełen gęstej atmosfery, czarno-biały obraz z mistyczną ścieżką dźwiękową i magnetyczną Björk (to jej filmowy debiut) jest potężnym traktatem o średniowiecznej magii, mizoginii i feudalnym wyzysku.

 

Ze średniowiecznej Islandii przeniesiemy się do Kolumbii, gdzie Doris widuje w snach zmarłą kuzynkę. Wyrusza więc w podróż do jej grobu, aby ponownie odprawić pogrzeb, o który prosi duch. Na swojej drodze będzie równie często spotykać zmarłych jak i żywych. Lapu (reż. César Alejandro Jaimes, Juan Pablo Polanco) jest niepokojącym i zmysłowym zapisem jednego najdziwniejszych rytuałów kolumbijskich Indian.

 

Jeniffer Reeder możemy nazwać antropolożką magii pierwszego świata. Autorka łączy w niecodziennym Knives and Skin kryminał z elementami realizmu magicznego, punkowego musicalu i feministycznego filmu noir. Świat Reeder jest przesycony magią i znakami, które czekają na odszyfrowanie. Amulety, ochronne pseudonimy, codzienne rytuały są jego nieodłączną częścią. Nawet ubrania pełnią rolę zbroi przeciwko złym mocom, codzienne czynności nabierają znaczenia rytualnego, a słowa i gesty – formę zaklęć.

 

Prawdziwie alchemiczny film stworzył Vergil Vernier (Dziewice z Orleanu – 13. NH i Mercuriales – 15. NH). Sophia Antipolis to nazwa miasta – futurystycznej utopii zbudowanej na Lazurowym wybrzeżu. Tam, jak w magicznym kwadracie, splatają się historie osób szukających emocjonalnej i duchowej odnowy. New Age, technologia i przemoc tworzą ramę współczesnych polowań na czarownice, za którymi stoi wyrachowana polityczna akcja.

 

Oniryczna Calypso w reżyserii Rodrigo Limy i Lucasa Parente (współpracowników Julio Bressona) to luźna adaptacja romansu Odyseusza i nimfy Kalipso. Zamiast homeryckiej czarownicy zmieniającej mężczyzn w świnie, tytułową Calypso jest Luz Del Fuego, legendarna postać z brazylijskiej kontrkultury – tancerka i zaklinaczka węży. A magicznym rytuałom towarzyszą archiwalne migawki z pionierskiej kolonii naturystów u wybrzeży Rio.

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Afrykańskie Nowe Fale w programie 24. MFF mBank Nowe Horyzonty
Stara zasada promocji głosi, że „lepiej nie zaczynać od ...
Pierwsze francuskie produkcje Warner Bros. Discovery dla platformy streamingowej Ma
Warner Bros. Discovery zaprezentowało trzy pierwsze francuskie ...
„Biedne istoty” - oscarowa produkcja od dziś w Disney+
Wszyscy fani kina mogą zanurzyć się już w niezwykłym świecie ...