Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 20.02.2012 A A A
Pod koniec lutego rozpocznie się Szczecin Music Fest
REDAKCJA / MATERIAŁY PRASOWE
Na zdjęciu Selah Sue. Fot. Materiały organizatora.

Europejską Erykhe Badu, sensację z Belgii, najczarniejszy z czarnych głosów jazz-soul-r'n'b, polskiego muzyka jazzowego nr 1, swingowy dynamit z Francji oraz najbardziej pożądaną damę jazzu będzie można zobaczyć podczas 9 edycji Szczecin Music Fest.


Koncerty w ramach imprezy odbywać się będą raz w miesiącu. W Szczecinie zagrają kolejno:


Hidden Orchestra, 26.02


Brzmi jak orkiestra, ale wbrew nazwie jest to tylko kwartet. Hidden Orchestra to autorzy jednej z największych płytowych niespodzianek ostatniego roku. Opublikowany przez renomowaną wytwórnię Tru Thoughts debiutancki album "Night Walks" to zestaw nagrań momentalnie przywołujących skojarzenia z pierwszymi płytami największych gwiazd nu-jazzu lat 90-tych – The Cinematic Orchestra.


Czwórka szkockich muzyków pod przywództwem Joe Achesona, autora muzyki do wielu słuchowisk radiowych i dokumentalnych, zdołała w unikalny sposób połączyć akustyczny jazz z hip-hopową rytmiką i wpływami klasyki, zapraszając odbiorców w hipnotyczną podróż przez wyimaginowane krainy, pełne zaskakujących miejsc i zakamarków.


Hidden Orchestra została zaproszona do stworzenia nowej ścieżki dźwiękowej do kultowego filmu w reżyserii Godfrey’a Reggio – Powaqqatsi, mierząc się tym samym z legendarnym soundtrackiem skomponowanym Philipa Glassa. Dzielili scenę z tak uznanymi gwiazdami jak Bonobo, Jaga Jazzist, Red Snapper, byli również gośćmi programu Gilesa Petersona i zostali ogłoszeni jednym z najciekawszych zespołów wyspiarskiej sceny jazzowej. Ich muzyka powinna trafić do każdego odbiorcy, któremu nieobce są brzmienia spod znaku The Cinematic Orchestra, Portico Quartet czy Aphex Twin.

 

 

Selah Sue, 17.03


Najgorętszy debiut 2010 r. Belgijska artystka określana jest mianem europejskiej odpowiedniczki Erykah Badu i Lauryn Hill. Selah Sue wykonuje mieszankę najlepszej jakości soulu, funku, reggae, rocka, hip-hopu i popu. Zachwyciła Prince'a, który oczarowany jej muzyką, zaproponował jej support podczas koncertu w Antwerpii. Przy pracy nad debiutanckim albumem w studiu towarzyszyła jej Nneka, produkcyjnie wspomogła ją natomiast Me'Shell NdegéOcello oraz Cee-Lo Green. Większość piosenek Selah Sue napisała sama, pierwsze z nich skomponowała, akompaniując sobie na gitarze w wieku piętnastu lat.

 

 

Lizz Wright, 23.04


Lizz Wright – jedna z najciekawszych wokalistek młodego pokolenia łącząca jazz, r’n’b i soul. Debiutancki album Lizz Wright z 2003r “Salt” uczynił z niej jedną z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek jazzowych oraz R&B. Płyta odniosła tak niesamowity sukces, że zaczęto ją porównywać z Niną Simone czy Abbey Lincoln. Kolejny album “Dreaming Wide Awake” wydany w 2005 r. składał się z jej interpretacji utworów różnych artystów od Fatsa Wallera po Neila Younga. Płyta ta osiągnęła jeszcze lepszy wynik niż poprzednia, dotarła na I miejsce listy Billboardu w kategorii Contemporary Jazz. Pierwsze dwa albumy wydane dla wytwórni VERVE uczyniły ją najjaśniej świecąca gwiazdą na widnokręgu jazzu. Doceniono ja zarówno jako autorkę tekstów jak i wokalistkę. Trzeci z kolei „The Orchard" CBS News Sunday Morning określiło mianem "jednego z najlepszych albumów 2008 roku", a Los Angeles Times określił go: "przełomem artystycznym w karierze Wright, której zmysłowa, matowa barwa głosu, znalazła w końcu swoje właściwe miejsce.

 

 

 

Leszek Możdżer, 21.05


Światowej klasy pianista i jeden z najwybitniejszych polskich muzyków jazzowych. Swoją porywającą grą zachwyca słuchaczy na całym świecie, zarówno podczas solowych występów, jak i w ramach dużych muzycznych projektów. Dotychczas wziął udział w nagraniu ponad 100 albumów z muzykami jazzowymi, popowymi, a także artystami z kręgu muzyki filmowej i hip-hopu. Pracował m.in. z Tomaszem Stańko, Michałem Urbaniakiem czy Zbigniewem Preisnerem. Z deszczu nagród, którymi od lat jest obsypywany, warto wymienić: Nagrodę im. Krzysztofa Komedy, Fryderyka 1998 w kategorii Jazzowy Muzyk Roku, Paszport Polityki w 2004 roku, MocArty 2010 i 2011 RMF Classic w kategorii Człowiek Roku.

 

 

Zaz, 24.06


Zaz to jedna z największych karier i najbardziej rozchwytywanych wokalistek współczesnej sceny muzycznej. Przełomem w karierze Zaz okazał się rok 2009, kiedy to artystka wygrała finał ważnego francuskiego konkursu Tremplin Génération France Bleu/Réservoir. Sukces ten umożliwił jej nagranie materiału do wymarzonego debiutanckiego albumu. Muzyka zawarta na krążku to zgrabna mieszanka jazzu, soulu, a niekiedy i folku. Promująca go piosenka "Je veux" (Ja chcę) szybko stała się przebojem w wielu krajach, zaś album trafił, także w Polsce, do zestawienia najczęściej kupowanych płyt. Obecnie artystka ma na koncie już dwa albumy, a jej występy zapełniają sale koncertowe na wiele tysięcy ludzi we wszystkich krajach gdzie się pojawi. Na scenie ta subtelna kobieta zmienia się w prawdziwe koncertowe zwierzę!

 

 

 

Melody Gardot, 30.07


Okrzyknięta objawieniem na miarę Norah Jones. Podbija muzyczny świat w rytmie swingu, jazzu i brazylijskiej bossa novy. Melody Gardot to amerykańska wokalistka o polskich korzeniach, wychowywała się w Filadelfii, od dziecka ucząc się gry na fortepianie i śpiewu. Nieszczęśliwy wypadek spowodował, że życie Melody uległo całkowitej zmianie – w jego wyniku doszło u niej do zmiany wrażliwości na dźwięk i światło. Dziś Melody porusza się o lasce i nosi zazwyczaj ciemne okulary. W czasie rehabilitacji Artystka skupiła się na muzyce - efektem było nagranie pierwszego mini albumu: Some Lessons: The Bedroom Sessions, który zyskał uznanie krytyków i otworzył artystce drogę do nagrania solowego albumu. Na swojej debiutanckiej płycie “Worrisome Heart” pokazała, że potrafi w niesamowity sposób połączyć swoją własną pasję z wielką tradycją jazzu i bluesa.


Kolejna płyta Melody „My One And Only Thrill” to idealne połączenie rytmów latynoskich, bluesa i duchowości oraz swobody muzyki folk. W 2012 r. Artystka planuje wydanie kolejnego albumu.

 

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Kolejna muzyczna perła Złotej Serii Nagrań Beaty Szałwińskiej!
Na przekór niewrażliwości naszych czasów, obojętności na ...
Festiwal Eufonie po raz piąty przybliży muzykę krajów Europy Środkowo-Wschodniej
750 artystów z 12 krajów, utwory 44 kompozytorów z 15 państw, ...
Rawa Blues Festival: Rodzinny festiwal zagości w katowickim Spodku już po raz 41
7 października w katowickim Spodku odbędzie się 41 edycja ...
4. Lubliner Festival – Festiwal Kultury Żydowskiej w Lublinie
Początek sierpnia to czas, w którym po raz kolejny przypomnimy ...