Chazio to twórca, który konsekwentnie realizuje swoją muzyczną pasję. Na co dzień pracownik dużej korporacji, „po godzinach" komponuje i pisze teksty, które często swoje źródło mają w codzienności. Tak właśnie powstał Popcorn, opowieść – z dystansem -o Polakach na wakacjach, której inspiracją stał się rodzinny spacer.

Na spacerze w Parku Ujazdowskim nastąpiła wymiana zdań, w których główną rolę grały słowa: kawa i popcorn. Od tego się zaczęło, rytm tych słów odesłał mnie do wakacyjnych refleksji, które po powrocie do domu złożyłem w całość. – mówi Chazio.

W Polsce wszyscy w kółko na siebie narzekamy. Co sezon urlopowy Internet zalewa fala artykułów o grzechach głównych Polaków na wakacjach. Kiedyś tak siedząc pomyślałem, że to nie jest jedyna prawda, my się przyzwyczailiśmy do takiego gadania. Zacząłem pytać ludzi o to, jak określiliby swoich znajomych, z którymi lubią spędzać wakacyjny czas, okazało się, że mają pozytywne doświadczenia w tej kwestii. Pewnie, że robimy czasem coś żenującego, ale to nie jedyny obraz nas podczas wakacji. – dodaje muzyk.

Muzycznie utwór – jak określa go Chazio – to rap core połączony z popem. Ale też dodaje:
"Ja w zasadzie nigdy nie myślę o gatunkach muzycznych. Piosenka powstaje i już. Dla mnie gatunki muzyczne są jak kredki. Żyjemy w świecie gdzie ludzie wolą jednokolorowe szkice – ja jak chcę osiągnąć określony efekt wyciągam inną kredkę i się  przesadnie nie zastanawiam czy coś w tej kwestii wypada, czy nie."

Chazio (Bartosz Charzyński) – muzyk pasjonat, samouk, który w wieku 9 lat dostał gitarę i postanowił pozostać z nią w bliskim kontakcie już na zawsze. Na co dzień pracuje w dużej korporacji, ale to nie przeszkadza mu w realizacji muzycznych marzeń. Oprócz zgłębiania tajników gry na gitarze, obecnie uczy się też grać na pianinie. Szczęśliwy ojciec dla którego ojcostwo jest również pasją, a dzieci regularnie zaprasza do udziału w nagrywaniu swoich piosenek.  Oprócz muzyki uwielbia pływać, interesuje się fizyką, kocha kino, planuje nauczyć się jeździć konno. Jest fanem gór, kajaków i żagli. Nie stroni od gotowania – w tym obszarze jest eksperymentatorem, co znaczy tyle, że za każdym razem gotuje inaczej. Rozwój cywilizacji i sens ludzkiego istnienia to dla niego ważne tematy. Jimi Hendrix, Beastie Boys i Fryderyk Chopin stanowią dla niego „świętą trójcę", którą lubi poszerzyć m.in. o The Prodigy, Sepulturę i Lee Perrego. To artyści, którzy według Chazia przesunęli granice myślenia o muzyce i przynieśli rewolucję. Za to ich najbardziej kocha.

Źródło: Informacja prasowa