Od dziś do 16 stycznia na antenie radiowej Jedynki słuchać można fascynujących historii kobiet, które stały u boku wielkich ludzi pióra: Jarosława Iwaszkiewicza, Lwa Tołstoja, Jana Kasprowicza oraz Osipa Mandelsztama. Fragmenty książki „One. Kobiety, które kochały pisarzy” Radosława Romaniuka czyta Jacek Poniedziałek.
Najbardziej zaskoczyła mnie historia Nadieżdy Mandelsztam. To była kobieta z niezwykłym poczuciem humoru, dystansem do siebie i do świata, obdarzona fenomenalną pamięcią – mówi Jacek Poniedziałek. – Ale wszystkie bohaterki „Onych” zrobiły na mnie wrażenie.
Anna Iwaszkiewiczowa, Zofia Tołstojowa, Maria Kasprowiczowa, Nadieżda Mandelsztam spędziły życie w cieniu sławnych mężczyzn, dbając o dom, rodząc dzieci, zamykając drzwi gabinetów, by mężowie mogli w spokoju tworzyć. Ale były kimś więcej niż opiekunkami i strażniczkami rodzinnego ogniska. To indywidualistki, silne osobowości godne swoich znanych partnerów.
Zofia urodziła Tołstojowi trzynaścioro dzieci, prowadziła dom, zarządzała gospodarstwem, a nocami przepisywała jego rękopisy. Była żoną, kochanką, gospodynią, agentką i osobistą sekretarz męża. To dzięki niej światło dzienne ujrzała m.in. Wojna i pokój. Zofia ośmiokrotnie przepisała całość nanosząc niekończące się poprawki męża. Anna Iwaszkiewicz była pierwszym krytykiem twórczości Jarosława, z nikim innym autor nie dyskutował tak żarliwie. Piękna Marusia Kasprowiczowa została panią Harendy, przemieniła zakopiański dom w tętniące życiem centrum artystyczne. Kultywowała pamięć o mężu dzielnie stawiając czoła krytykom. Nadieżda Mandelsztam przez związek z aresztowanym Osipem stała się wrogiem Rosji radzieckiej. By ocalić poezje męża uczyła się ich na pamięć i codziennie rytualnie powtarzała. Po latach spisała je i wydała na Zachodzie.
Żony pisarzy przepisywały ich rękopisy, porządkowały archiwa, dbały o komfort skupionych na pisaniu mężów. Wszystkie szybko przekonały się, że dzielenie życia z wielkim artystą to nie tylko dar, ale także gigantyczne wyzwanie. Zapisem ich codziennych zmagań są dzienniki, wspomnienia oraz listy. To one posłużyły jako kanwa książki Radosława Romaniuka, która w grudniu 2014 r. ukazała się nakładem oficyny wydawniczej Wilk&Król. Od 5 do 16 stycznia fragmenty książki usłyszeć można na antenie Jedynki w audycji „Lektury Jedynki”, od poniedziałku do piątku w godz.10.35-10.40. Interpretuje Jacek Poniedziałek.